

Tworząc markę od podstaw, decydujemy w jaki sposób kreować naszą ofertę i sposób komunikacji, ale również jakimi wartościami chcemy kierować się w biznesie.
Produkcję naszych mebli powierzamy prawdziwym specjalistom, ale o ich procesie powstawania wiemy wszystko. Każdego dnia czerpiemy inspirację z wieloletniego doświadczenia i wiedzy naszych podwykonawców. Pracując w oparciu o lokalnych podwykonawców, utrzymujemy krótki łańcuch dostaw, budujemy wzajemne zaufanie oraz prowadzimy stałą kontrolę jakości naszych produktów. Nie mniej ważna jest dla nas atmosfera współpracy i wzajemny szacunek oraz kultura w kontakcie z naszymi partnerami biznesowymi. Naszą współpracę opieramy jedynie na pozytywnych emocjach i wierzymy, że docierają one również do Was.

Troska o środowisko jest dla nas bardzo ważna zarówno w życiu prywatnym i zawodowym, dlatego z kadego dnia staramy się poszerzać naszą świadomość i produkować odpowiedzialnie:
Minimalizujemy odpadki produkcyjne – produkujemy w małych seriach, unikamy nadprodukcji, dbamy o bezpieczny transport półproduktów, dzięki tym staraniom udało nam się zminimalizować uszkodzenia mebli. Jednak produkcja bywa nieprzewidywalna. Drobne uszkodzenie lub niedoskonałość może przytrafić się każdemu. Wszystkie produkty drugiego gatunku lub “poekspozycyjne” możecie znaleźć w obniżonej cenie w naszym OUTLECIE
Unikamy plastiku – nasze meble pakujemy z użyciem minimalnej ilości tworzyw sztucznych, koniecznej do bezpiecznego dostarczenia Wam przesyłki. Nasze kartony tworzymy z tektury pochodzącej z recyclingu, używamy głównie papierowej taśmy pakowej.
Projektujemy na lata – dzięki naturalnym materiałom, profesjonalnej obróbce wierzymy, że nasze meble zostaną z Wami na dłużej, może nawet na bardzo długo!
Przed nami jeszcze wiele do zrobienia, ale już dziś możemy obiecać, że Un’common będzie rozwijać się z uwagą i troską o środowisko, w duchu biznesowego fair-play oraz w życzliwej i otwartej atmosferze. Na pewno nie zawsze będzie idealnie, ale zrobimy wszystko by nie zapomnieć co jest dla nas ważne!
Ściskamy,
Gosia & Maciek